piątek, 4 grudnia 2009

Taurus 80 by SQ3KAQ

Jest to historia powstawiania mojego radia QRP – Taurusa na pasmo 80m. Może komuś przydadzą się moje spostrzeżenia przy jego uruchamianiu. Taurus jest projektem kolegi Włodka SP5DDJ. Więcej o projekcie Taurus 80 można przeczytać tutaj.

W sierpniu 2009 zakupiłem w znanym serwisie aukcyjnym, prawie całkowicie zmontowane płytki RX i TX. Odbiornik już odbierał, a płytkę nadajnika musiałem uzupełnić o brakujące części i uruchomić. Zacząłem od nasłuchów na antenie „kd” czyli „kawał drutu”, ale o tym później. Po sprawdzeniu dokładnie płytki okazało się, że trzeba będzie poprawić kilka rzeczy. Sprawdziłem zakres pracy odbiornika i okazało się że źle został przylutowany potencjometr wieloobrotowy. Efekt był taki, że podczas strojenia w górę, nagle częstotliwość malała. Można to też było zauważyć po napięciu na diodzie bb104. Niektóre elementy musiałem wymienić jak np. kondensator elektrolityczny na wejściu zasilania. Miał on za małe napięcie pracy i go „rozdymało”. Korekty też wymagał filtr wejściowy, ponieważ ładnie stroił się na 3,600 Mhz, ale wyżej już odczuwało się duże tłumienie. W tym wypadku pomogła zmiana kondensatorów z 180pF na 150pF. Bardzo ważne jest używanie kabli ekranowanych przy przesyle sygnałów oraz połączenie do potencjometru wieloobrotowego, jak również podłączenie masy do osi potencjometru. W przeciwnym wypadku może być słychać charczenie lub przydźwięk sieci.
Na takim odbiorniku z taką anteną można było już słuchać, ale wiem, że podstawa, to dobra antena. Można mieć bardzo dobre radio, ale bez dobrej anteny i tak się nic nie zdziała. Przeglądałem różne projekty i analizując je pod kontem przydatności w moich warunkach lokalizacyjnych. Ponieważ na mojej działce nie zmieszczę pełnowymiarowego dipola (2x19,5m), potrzebowałem krótszej anteny. Inne stawiane jej wymagania, to wielopasmowość i prostota wykonania. Znalazłem ciekawą antenę Y27DL. Jest ona trochę krótsza od typowego dipola (2x16,7m). Po szczegóły odsyłam do tej strony. Po zawieszeniu i podłączeniu tej anteny zauważyłem znaczną różnicę! Jednak ta antena działa (przynajmniej na odbiór) i do tego działa o wiele lepiej od „kawałka drutu”. Zobaczymy jak będzie się sprawować podczas nadawania.
Po tych zmianach zacząłem się zastanawiać w jaką obudowę włożyć mojego Taurusa. Ponieważ jest to projekt QRP, to pomyślałem, że obudowa też musi być też QRP czyli musi być mała. I tym sposobem wybór padł na obudowę od starego CD-ROM-u. Trochę ciasnawo, ale chyba się zmieści.
Jako skalę wybrałem miernik częstotliwości kolegi Stefana SP3OTS opartego na mikrokontrolerze Attiny 2313 i wyświetlaczu LCD 2x8 znaków. Po zamówieniu i otrzymaniu zestawu części wraz z płytką i zaprogramowanym scalakiem działającym jako skala do Taurusa 80, zabrałem się za składanie. Z takim opisem, jaki otrzymałem wraz z płytką drukowaną, nie powinien mieć nikt żadnych problemów ze składaniem, nawet dziecko. Bardzo przyjemnie się montowało wszystkie podzespoły, krok po kroku. Pozostało włączyć zasilanie, skontrolować działanie stabilizatora i obsadzić mikrokontroler w podstawkę. Ponieważ otrzymałem już zaprogramowany scalak, skala zaczęła działać od pierwszego włączenia. Pozostała jeszcze kalibracja, ale to zrobię później.
Kontynuowałem nasłuchy. Zauważyłem, że odbiornik ma szeroki filtr kwarcowy, ponieważ często słychać piski od stacji pracujących na sąsiednich częstotliwościach. Ponieważ zakupiłem płytkę RX z wlutowanymi kwarcami, nie wiem dokładnie jaką charakterystykę ma filtr pomyślałem, że na razie zostanie tak jak jest, a w później mogę ewentualnie wymienić kwarce w filtrze na odpowiednio dobrane. Zastanawiając się co jeszcze mogę zrobić, zdecydowałem, że dodam filtr SCAF. W ten sposób będę mógł płynnie wytłumić te nieznośne piski. I znów udało mi się znaleźć taki filtr na aukcji i w ten sposób zostałem jego właścicielem. Po przyjściu paczki okazało się, że płytka filtru jest tak duża jak płytka nadajnika. Wiedząc w jaką obudowę chcę to radio zmieścić, nie byłem zadowolony. Jednak po włączeniu filtru w tor odbiornika humor mi się poprawił. Taki filtr naprawdę dużo daje! Możemy sobie płynnie zmieniać częstotliwość odcięcia i ty samym wpływ na charakterystykę toru m.cz. Oczywiście jak za dużo „przytniemy” górne częstotliwości m.cz. rozmowa będzie mało czytelna lub w ogóle nieczytelna, dlatego nie można przesadzać. Filtr ten może zmniejszyć pasmo przenoszenia do ok. 400Hz. Z tego powodu, taki filtr, świetnie się nadaje szczególnie do odbioru telegrafii.
Po uruchomieniu odbiornika, pora przyszła na nadajnik. Uzupełniłem brakujące elementy: układy scalone cewki i kilka drobniejszych części. Połączyłem odbiornik i nadajnik według schematu nie zapominając o sztucznym obciążeniu. Po naciśnięciu nadawania zacząłem stroić modulator i poszczególne stopnie wzmacniania. Jak się mogłem spodziewać, nadajnik zaczął się wzbudzać na I i II stopniu wzmacniania. Ponieważ spodziewałem się tego wcześniej zastosowałem rady podane w modyfikacjach Taurusa na pasmo 80m, niestety były one niewystarczające. Dodałem rezystor pomiędzy wyprowadzenia 3 i 4 transformatora na wyjściu II wzmacniacza. Nadajnik dalej miał tendencje do wzbudzania się. Efekt był taki, że działał dobrze na danej częstotliwości, a po jej zmianie w dół, nadajnik znów się wzbudzał. Zwiększyłem również rezystor w emiterze 2N2219 do 47 omów, ale nie było widać efektów. Szukałem dalej przyczyny wzbudzania zarówno podczas testów, jak i w Internecie. Znalazłem informację napisaną przez SP6INF, który miał podobne problemy. Spróbowałem wlutować kondensator 1n pomiędzy kołek MIC a masę i bingo. To było to. Nie zrobiłem dokładnie według opisu na stronie, ale i tak było to skuteczne.
Po wielu próbach, w końcu udało się doprowadzić do pracy nadajnika bez wzbudzeń w całym paśmie 80m. Naszedł czas na pierwsze łączności i od razu pierwsza stacja również z QRP:


cdn...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.